가사
[Verse]
Na morzu szerokim, gdzie wiatr niesie szum fali,
Gdzie wiatr śpiewa i widać horyzont w oddali,
Żeglarze śmiałkowie tam przygód szukali,
Serca nie wzruszone, lądu już nie znali.
[Chorus]
Hej-ho, płyńmy dalej,
Hej-ho, niech niosą nas fale,
Przez burze, c mizy bryzę, do portów dalekich.
Rum słodki pijemy po dniach ciężkich,
By gardła nawilżyć są go całe beczki.
[Verse]
Gdy gwiazda północy drogę wskaże w dali,
A kompas rozbitków od zguby ocali,
Żeglarze śmiałkowie, co nie czują strachu
Szukają fortuny skrytej przez piratów
[Chorus]
Hej-ho, płyńmy dalej,
Hej-ho, niech niosą nas fale,
Przez burze, czy bryzę, do portów dalekich.
Rum słodki pijemy po dniach ciężkich,
By gardła nawilżyć są go całe beczki.
[Verse]
Gdy żagle wiatr łapią a słońce zachodzi
Jutrzejszy dzień opowieść znów zrodzi.
Żeglarze śmiałkowie, śmieją się do gwiazd,
I wiedzą, że wolność to największy skarb.
[Chorus]
Hej-ho, płyńmy dalej,
Hej-ho, niech niosą nas fale,
Przez burze, czy bryzę, do portów dalekich.
Rum słodki pijemy po dniach ciężkich,
By gardła nawilżyć są go całe beczki.
Przez burze, czy bryzę, do portów dalekich.
Rum słodki pijemy po dniach ciężkich,
By gardła nawilżyć są go całe beczki.
[Verse]
Gdy gwiazda północy drogę wskaże w dali,
A kompas rozbitków od zguby ocali,
Żeglarze śmiałkowie, co nie czują strachu
Szukają fortuny skrytej przez piratów
[Chorus]
Hej-ho, płyńmy dalej,
Hej-ho, niech niosą nas fale,
Przez burze, czy bryzę, do portów dalekich.
Rum słodki pijemy po dniach ciężkich,
By gardła nawilżyć są go całe beczki.
[Verse]
Gdy żagle wiatr łapią a słońce zachodzi
Jutrzejszy dzień opowieść znów zrodzi.
Żeglarze śmiałkowie, śmieją się do gwiazd,
I wiedzą, że wolność to największy skarb.
[Chorus]
Hej-ho, płyńmy dalej,
Hej-ho, niech niosą nas fale,
Przez burze, czy bryzę, do portów dalekich.
Rum słodki pijemy po dniach ciężkich,
By gardła nawilżyć są go całe beczki.
[Verse]
Wśród rekinów, skrytych pod morską falą,
Na pokładzie śpiewają, gdy gwiazdy się palą.
Żeglarze śmiałkowie, marzeń nie skrywają,
Z harpunem w dłoni, wieloryba ścigają
[Chorus]
Hej-ho, płyńmy dalej,
Hej-ho, niech niosą nas fale,
Przez burze, czy bryzę, do portów dalekich.
Rum słodki pijemy po dniach ciężkich,
By gardła nawilżyć są go całe beczki.
[Outro]
Gdy czas nadejdzie zarzucić kotwicę,
odnajdą port gdzie spoczną chwilę,
Tawerna pełna śmiechu i śpiewu posłucha historię
A każdy toast wzniesiony za nową przygodę
[Epic instrumental]
[Fade out]
[End]
[Verse]
Gdy żagle wiatr łapią a słońce zachodzi
Jutrzejszy dzień opowieść znów zrodzi.
Żeglarze śmiałkowie, śmieją się do gwiazd,
I wiedzą, że wolność to największy skarb.
[Chorus]
Hej-ho, płyńmy dalej,
Hej-ho, niech niosą nas fale,
Przez burze, czy bryzę, do portów dalekich.
Rum słodki pijemy po dniach ciężkich,
By gardła nawilżyć są go całe beczki.
[Verse]
Wśród rekinów, skrytych pod morską falą,
Na pokładzie śpiewają, gdy gwiazdy się palą.
Żeglarze śmiałkowie, marzeń nie skrywają,
Z harpunem w dłoni, wieloryba ścigają
[Chorus]
Hej-ho, płyńmy dalej,
Hej-ho, niech niosą nas fale,
Przez burze, czy bryzę, do portów dalekich.
Rum słodki pijemy po dniach ciężkich,
By gardła nawilżyć są go całe beczki.
[Outro]
Gdy czas nadejdzie zarzucić kotwicę,
odnajdą port gdzie spoczną chwilę,
Tawerna pełna śmiechu i śpiewu posłucha historię
A każdy toast wzniesiony za nową przygodę
[Epic instrumental]
[Fade out]
[End]
[End]