Lyrics
[Pre-beat]
Yo, to historia ciężkiego wysiłku na siłowni,
Gdzie pot i krew miesza się, gdzie musisz świecić.
Witaj w świątyni siły, w świątyni stali,
Gdzie waga świata spotyka się z twoją boską wolą.
[Verse 1]
W lochu żelaza, gdzie wojownicy trenują,
Każda powtórka, każdy zestaw, to jak huragan.
Moje myśli skupione, nie mogę narzekać,
W tej bitwie o przyrost, nie gramy w gry.
[Instrumental]
Żelazo pompując, czuję ogień we krwi,
Przekraczając granice, łamiąc łańcuchy rutyny.
Mam oczy wpatrzone w nagrodę, nie powstrzymam się,
Od osiągnięcia wysokości, gdzie tylko zostają odważni.
[Refren]
To bicie serca wysiłku, grind nigdy nie umiera,
W tej świątyni żelaza, gdzie duchy wzbijają się.
Z krwią, potem i łzami zdobywamy niebo,
W rytmie powtórek znajdujemy nasze szczyty.
[Verse 2]
Tak, to krew, pot i łzy na podłodze,
Ale poprzez ból, wychodzimy chcąc więcej.
Każda kropla potu, każdy krzyk i ryk,
To dowód siły, którą przechowujemy.
Od sztangielek po hantle, podnosimy ciężar,
W tym raju żelaza, gdzie marzenia tworzą.
Tutaj nie ma skrótów, nie ma miejsca na dyskusje,
To grind, który definiuje, to podróż, którą celebrujemy.
Żelazo pompując, czuję ogień we krwi,
Przekraczając granice, łamiąc łańcuchy rutyny.
Mam oczy wpatrzone w nagrodę, nie powstrzymam się,
Od osiągnięcia wysokości, gdzie tylko zostają odważni.
[Refren]
To bicie serca wysiłku, grind nigdy nie umiera,
W tej świątyni żelaza, gdzie duchy wzbijają się.
Z krwią, potem i łzami zdobywamy niebo,
W rytmie powtórek znajdujemy nasze szczyty.
[Bridge]
Czuję wzrost siły z każdą powtórką, które oddycham,
W tej symfonii siły, osiągamy.
Poprzez ból i walkę, postrzegamy,
Że prawdziwa istota zwycięstwa, wyobrażamy sobie.
[Outro]
Więc oto żelazo, o pot i wysiłku,
W tej świątyni siły, gdzie legendy znajdują.
Z każdą kroplą krwi, z każdym znakiem,
Będziemy kontynuować do końca czasu.
[Instrumental]