Lyrics
[intro]
La la, la la la la la na na na na na
La la na na, la la la la la na na na na na
La la, la la la la la na na na na na
La la na na, la la la la la na na na na na
[Verse]
Cisza smuci wiele osób
zdarza się wręcz często nam
Znika hałas nie ma głosu
wtedy nikt nie chce być sam
Cisza nerwy uspokoi
[Chorus]
La la, la la la la la na na na na na
nadźwięk o ludziach decyduje
dzięki niemu wszystko jest
La la na na, la la la la la na na na na na
głos to on nimi steruje
rozumieją wszyscy się
La la na na, la la la la la na na na na
dźwięki rządzą zachowaniem
trudno bez nich często żyć
lecz hałasy nie są dla mnie
w ten czas wolę w ciszy być
znudzi tak, aż chce się spać
gdy pomysłów brak co robić
za wygraną trzeba dać.
nieraz cisza jest potrzebna
lecz to często żal ból brak
wtedy wewnątrz coś mi pęka
dźwięku potrzebuje. Tak
[Verse]
Sąsiad pudłem dudni obok
alarm gdzieś w pobliżu jest
koty biją się o żarcie
jakiś pojazd rozbił się
Ledwo co hałasu chciałem
jednak teraz ciszy chcę
przedtem tak spokojnie miałem
teraz uszy bolą mnie.
spałem trochę, już nie mogę
chociaż bardzo tego chce
hałas mi rozwala głowę
zamknę okno i znów śnię!
Gdy jest cisza hałas znika
czasem z nudów chce się spać
smutek przeze mnie przenika
nie chcę wtedy ciszy znać
lecz gdy hałas mnie nachodzi
wtedy
[Chorus]
La la, la la la la la na na na na na
nadźwięk o ludziach decyduje
dzięki niemu wszystko jest
La la na na, la la la la la na na na na na
głos to on nimi steruje
rozumieją wszyscy się
La la na na, la la la la la na na na na
dźwięki rządzą zachowaniem
trudno bez nich często żyć
lecz hałasy nie są dla mnie
w ten czas wolę w ciszy być
znudzi tak, aż chce się spać
gdy pomysłów brak co robić
za wygraną trzeba dać.
nieraz cisza jest potrzebna
lecz to często żal ból brak
wtedy wewnątrz coś mi pęka
dźwięku potrzebuje. Tak
[outro]
La la, la la la la la na na na na na
La la na na, la la la la la na na na na na
La la, la la la la la na na na na na
La la na na, la la la la la na na na na na
[end]