Lyrics
(Refren)
Ogień w lesie, czerwony żar,
Strażak w helikopterze, akcja jak marzenie,
Wozy strażackie pędzą, syreny w tle,
Razem zgasimy pożar, to nasze tło sceny.
(Zwrotka 1)
Wchodzi strażak, z dymu wychodzi,
Helikopter z góry, sytuacja się łamie,
Syreny wycie, iskry jak deszcz,
Las płonie, nie ma czasu na szept.
W powietrzu czuć strach, w powietrzu dym,
Ale strażak nie ma wątpliwości, nie ma win,
Walka z czasem, każdy sekundę liczy,
Woda z helikoptera, nadzieja się rodzi.
(Refren)
Ogień w lesie, czerwony żar,
Strażak w helikopterze, akcja jak marzenie,
Wozy strażackie pędzą, sireny w tle,
Razem zgasimy pożar, to nasze tło sceny.
(Zwrotka 2)
Ogień to bestia, las to jego łowca,
Ale strażak z góry, jak bohater nowy,
Wodę leje, strumień szeroki,
Gasimy pożar, choćbyśmy mieli paść z nóg.
Wozy strażackie w ogniu, nieustraszeni,
Strażacy na ziemi, jak rycerze w zbroi,
Z wężami w dłoniach, wodą lecą,
Ogień nie ma szans, las ocalić chcą.
(Refren)
Ogień w lesie, czerwony żar,
Strażak w helikopterze, akcja jak marzenie,
Wozy strażackie pędzą, sireny w tle,
Razem zgasimy pożar, to nasze tło sceny.
(Zwrotka 3)
Strażacy w ogniu, dymie pracują,
Las ratują, życie swe ryzykują,
Każdy krok to walka, każda chwila ma sens,
W ogniu, w dymie, oni są tam bez przerw.
Nocne niebo rozświetlone płomieni blaskiem,
Ale strażacy i wozy to nasza nadzieja,
Razem walczą, razem zwyciężą,
Las ocaleje, a my będziemy pamiętać ich dzieło.
(Refren)
Ogień w lesie, czerwony żar,
Strażak w helikopterze, akcja jak marzenie,
Wozy strażackie pędzą, sireny w tle,
Razem zgasimy pożar, to nasze tło sceny.
(Zakończenie)
Ogień zgasł, noc jasna się staje,
Strażak z helikoptera, bohaterem zostaje,
Wozy strażackie wracają, misja zakończona,
Dzięki strażakom, las znowu będzie chroniony.