Lyrics
Refren:
Wchodzę na campus, Nike na stopach,
Wyższa szkoła życia, lecę na blokach.
Książki, notatki, stypendia i prace,
Równowaga w życiu, bo ciągle się staram.
Zwrotka 1:
Pierwszy dzień na zajęciach, wszystko nowe wokół,
Trzeba wziąć to na klatę, to kolejny krok w życiu.
Nike na nogach, styl nie do podrobienia,
Każda decyzja to wybór, życie to arena.
Wykłady, seminaria, biblioteka całą noc,
Stypendium na horyzoncie, muszę złapać ten wlot.
Znajomi z różnych stron, każdy ma swój cel,
Razem do przodu, pokonamy każdy schemat.
Refren:
Wchodzę na campus, Nike na stopach,
Wyższa szkoła życia, lecę na blokach.
Książki, notatki, stypendia i prace,
Równowaga w życiu, bo ciągle się staram.
Zwrotka 2:
Sesja za pasem, nie ma miejsca na błędy,
Wszystko na wysokim poziomie, nic na łatwiznę.
Kawa na stoliku, książki obok mnie,
Nocne maratony, w głowie milion idei.
Nike na stopach, symbol wytrwałości,
Każdy krok to walka, o marzenia, o przyszłość.
Networking, projekty, plany na przyszłość,
To wszystko ma sens, kiedy widzisz rezultat.
Refren:
Wchodzę na campus, Nike na stopach,
Wyższa szkoła życia, lecę na blokach.
Książki, notatki, stypendia i prace,
Równowaga w życiu, bo ciągle się staram.
Zwrotka 3:
Na końcu dnia, patrzę w lustro, widzę progres,
Każdy dzień to nowa lekcja, każdy błąd to proces.
W Nike'ach na nogach, idę przez życie,
Niech każdy dzień przynosi nowe odkrycie.
Dyplom na horyzoncie, przyszłość w moich rękach,
Ta wyższa szkoła życia to największa lekcja.
Wierzę w siebie, bo mam siłę w nogach,
Nike to symbol, który dodaje mi odwagi.
Refren:
Wchodzę na campus, Nike na stopach,
Wyższa szkoła życia, lecę na blokach.
Książki, notatki, stypendia i prace,
Równowaga w życiu, bo ciągle się staram.