Su1c1der

acustic guitar, sad music, male voice, rap, patetic voice, ballad

May 9th, 2024suno

Lyrics

[Chorus] Odcinam się od ludzi, bo nie dali mi się pociąć A już miałem tulipana, ja pijany głuchą nocą Chciałem odejść w cieniu waszych gawęd Ale usłyszałem "Nie idziesz Paweł" [Rap Verse 1] Wychodzę z cienia jak ostatnia iskra, bo chcę sobie skrócić drogę do piekła Wewnętrzny spektakl, choć brak widowiska, rozterki głupich, tonących w lękach Znajomy schemat? Mnie nie wykiwasz, bo znam każdy unik i sam brałem Prozak Karmazynowa krew płynie w żyłach, a ja chciałem od ludzi być przez nią ponad Oddałem część siebie, lecz nikt nie chciał wziąć mnie całego Więc chciałem się pociąć, by cokolwiek mieć dla każdego A pamięcią sięgnąć wstecz cztery lata, gdy chciałem z życia jeść pełną gębą Każdego ranka ciekawość świata pchała mnie na przód pomocną ręką To była twoja chłodna dłoń, która zwiastuje gorące serce Lecz gładzić chciałaś jego skroń, a mnie pocieszać trzymając ręce Patrzeć mi w oczy mokre od łez, bo chciałem zabić się jeszcze tej nocy Szepcząc jedną z miłosnych tez przeciąć tętnicę, bo mam się już dosyć [Chorus] Odcinam się od ludzi, bo nie dali mi się pociąć A już miałem tulipana, ja pijany głuchą nocą Chciałem odejść w cieniu waszych gawęd Ale usłyszałem "Nie idziesz Paweł" [Rap Verse 2] (Stop, czekaj chwilę) Zanim miną mnie motyle chcę byś zrozumiała ile dzisiaj tracę życia na uczucia bez pokrycia Bez nakrycia siadasz przy nas, delikatna jak dziewczyna, a figura jak kobieta, nie chce słuchać o bankietach Woli z nami spędzać noce, tańczyć najebana w błocie podśpiewując schlanym głosem Że nieba nie ma, we flashach scena to tylko marzenia, lecz nigdy nie były nie do ścignienia A my chcemy teraz pić do odcięcia, ja przed nią klękam i mówię słowa, co znaczenia nie znam Brudna poezja trudnej młodzieży, choć każdy w rękach miał drzazgi z krzyża świętego drzewa Mam na barkach ciężki krzyż Zamiast jutra wolę dziś Bo może jutra nie będzie nigdy Kiedy słowem wyrządzasz mi krzywdy W głowie mam przez to miliony gliczy Z nikogo stałem się naprawdę niczym [Chorus] Odcinam się od ludzi, bo nie dali mi się pociąć A już miałem tulipana, ja pijany głuchą nocą Chciałem odejść w cieniu waszych gawęd Ale usłyszałem "Nie idziesz Paweł" [Bridge] Mam na barkach ciężki krzyż Zamiast jutra wolę dziś Bo może jutra nie będzie nigdy Kiedy słowem wyrządzasz mi krzywdy W głowie mam przez to miliony gliczy Z nikogo stałem się naprawdę niczym [Chorus] Odcinam się od ludzi, bo nie dali mi się pociąć A już miałem tulipana, ja pijany głuchą nocą Chciałem odejść w cieniu waszych gawęd Ale usłyszałem "Nie idziesz Paweł" (Nie idziesz Paweł... Nie idziesz Paweł...) [End]

Recommended

श्री राम की यात्रा
श्री राम की यात्रा

धार्मिक भजन अक्सर्गीत

Two Beautiful Eyes 👀
Two Beautiful Eyes 👀

Bulgarian opera style

Untouchable
Untouchable

rock dance, psychedelic house, afroswing new wave

Rainfall Dreams
Rainfall Dreams

melancholic synth-heavy indie

Lost in Mardigras
Lost in Mardigras

acoustic bluegrass melodic

A Warrior on the Desert
A Warrior on the Desert

Heavy Metal, Alternative Metal, Middle Eastern Music, Soundtrack, Ambient, Ethnic Fusion

Viaggio Solare
Viaggio Solare

melodic techno pop

Moonlight Dance
Moonlight Dance

relaxing medieval melody solo guitar, pure vocal voice woman

Chunky Change: The Cat Rapper Chronicles
Chunky Change: The Cat Rapper Chronicles

operatic dramatic rock opera electric

魔法使いの祭り
魔法使いの祭り

r&b gospel pop

You My 42
You My 42

Slow Powerful ballet bass rock female dark deep epic Gothic emotional vocal trance love romantic hyper realistic

The earth's fool
The earth's fool

Folk rock, hillbilly, acoustic guitar, uptempo

Stargaze
Stargaze

Hardstyle emotional powerful high energy female voice

Mahadeva's Song
Mahadeva's Song

electronic, synth, rock, synthwave, electro