Lyrics
Dawno, dawno temu, w małej wiosce,
żył chłopiec o imieniu Olo.
Nosił czerwony kapturek,
dlatego wszyscy nazywali go
Czerwonym Kapturkiem.
Był synkiem mamy Julii i taty Maćka.
Pewnego dnia, mama Julia poprosiła Ola, aby odwiedził swoją babcię Gosię,
która mieszkała na skraju lasu.
Olo miał zanieść jej koszyk
pełen smakołyków,
ponieważ babcia była chora.
Mama Julia przypomniała Olowi,
żeby uważał na niebezpieczeństwa
w lesie, takie jak wilki
i inne dzikie zwierzęta.
Olo obiecał, że będzie ostrożny,
i wyruszył w drogę.
Gdy szedł przez las,
spotkał grupę króliczków,
które bawiły się w pobliżu
krzaków jagód.
Króliczki ostrzegły Ola,
żeby unikał pająków,
które tkają swoje pajęczyny
między drzewami.
Olo podziękował im za radę
i poszedł dalej.
i poszedł dalej.
Wkrótce Olo natknął się na wilka,
który próbował go podstępnie wypytywać,
dokąd zmierza.
Olo, pamiętając ostrzeżenia mamy,
powiedział, że idzie w odwrotnym kierunku,
do domu niedźwiedzi.
Wilk, myśląc, że złapie Ola w innym miejscu,
pobiegł w tamtym kierunku.
Kontynuując swoją podróż,
Olo spotkał grupę jeży,
które zbierały grzyby-muchomory.
Jeże powiedziały Olowi,
żeby unikał muchomorów,
ponieważ są bardzo trujące.
Olo podziękował jeżom i ruszył dalej.
i ruszył dalej.
Na szczęście gajowy Wiktor,
który usłyszał hałas,
przybył w samą porę.
Wiktor, razem z niedźwiedziem,
przegonił wilka daleko
od domu babci Gosi,
zapewniając wszystkim bezpieczeństwo.
Olo, babcia Gosia,
mama Julia, tata Maciek,
króliczki, jeże, niedźwiedzie
i gajowy Wiktor wszyscy razem
świętowali zwycięstwo nad wilkiem.
Od tego dnia żyli długo i szczęśliwie,
ciesząc się swoim bezpieczeństwem
i przyjaźnią.
I tak kończy się historia
o Czerwonym Kapturku,
który miał na imię Olo.