Edge of Perdition

[Verse] To moja droga z piekła do piekła W dół na złamanie karku gnam! Nikt mnie nie trzyma, nikt nie prześwietla Nie zrywa mostów, nie stawia bram! [Chorus] Po grani! Po grani! Nad przepaścią bez łańcuchów, bez wahania! [Bridge], Tu na trzeźwo diabli wezmą Zdradzi mnie rozsądek – drań W wilczy dół wspomnienia zmienią [Chorus] Ostrą grań! Po grani! Po grani! Po grani! [Verse] Tu mi drogi nie zastąpią pokonani! Tylko łapią mnie za nogi Krzyczą – [Chorus] nie idź! [Verse] Krzyczą [Chorus] – stań! [Bridge] Ci, co w pół stanęli drogi I zębami, pazurami kruszą grań! [Verse] To moja droga z piekła do piekła W przepaść na łeb, na szyję skok! "Boskiej Komedii" nowy przekład I w pierwszy krąg piekła mój pierwszy krok!