歌词
[Zwrotka 1]
W mroku nocnej ciszy, samotny wśród drzew,
Jezus klęczy, a w sercu Jego ból i gniew.
Zna swe przeznaczenie, wie, co czeka Go,
Twarz zwrócona ku niebu, łzy spływają po skroni.
[Refren]
Ojcze mój, jeśli to możliwe,
Niech ten kielich mnie ominie.
Lecz nie moja, lecz Twoja wola niech się stanie,
W mroku nocy, gdy zbliża się cierpienie.
[Zwrotka 2]
W ogrodzie Getsemani, gdzie cisza jak cień,
Jezus walczy z lękiem, modli się o dzień.
Pot jak krew spływa z Jego czoła,
Czuje ciężar grzechów świata, które wkrótce weźmie na ramiona.
[Refren]
Ojcze mój, jeśli to możliwe,
Niech ten kielich mnie ominie.
Lecz nie moja, lecz Twoja wola niech się stanie,
W mroku nocy, gdy zbliża się cierpienie.
[Bridge]
Zdrada już nadchodzi, kroki słychać w tle,
Jezus wie, że to koniec, lecz miłość w Nim nie gaśnie.
Przyjmuje swój los z pokorą i cichością,
Bo wie, że przez cierpienie otworzy bramę wieczności.
[Zwrotka 3]
W samotności i bólu, w tej nocy bez gwiazd,
Jezus oddaje się Ojcu, choć w sercu Jego strach.
Wiedział, co nadejdzie, a jednak nie cofnął się,
Modlił się o siłę, by wytrwać do końca, aż nadejdzie dzień.
[Refren – Rozszerzony]
Ojcze mój, jeśli to możliwe,
Niech ten kielich mnie ominie.
Lecz nie moja, lecz Twoja wola niech się stanie,
W mroku nocy, gdy zbliża się cierpienie.
Niech Twoja ręka mnie prowadzi,
Przez mrok, przez ból, przez krzyż.
Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mego,
Niech Twoja miłość mnie przeprowadzi przez ten czas.
[Outro]
Zbliża się godzina, zdrada już u drzwi,
Jezus wstaje, gotów na to, co ma przyjść.
Ojcze, Twoja wola spełni się dziś,
W mroku Getsemani, gdzie miłość pokonała lęk i strach.