Nowy rozdział

rap, bass hip, hip hop

July 1st, 2024suno

Lyrics

[Refren] To zupełnie nowy rozdział, zobacz co mi los dał Nie mam na to wpływu jakie tobie karty rozdał Wiem co dzisiaj można i kto naprawdę głos ma Gdy nie wieje wiatr zawsze chwytamy za wiosła X2 [Zwrotka 1] Wychodzę na prostą czas na nowy sezon Celujemy w kosmos, gdzie twój kombinezon Nowe horyzonty moje oczy śledzą Praca jest odpowiedzią, moi ludzie o tym wiedzą Gdzieś za miedzą specjaliści popyt zmierzą Bo zawsze węszą profit kiedy wchodzi świeżość Kodeks honorowy, zostaw go rycerzom Robię prawdziwy street art, obrysuje ich zwłoki kredą Od początku, nie dla sportu Gracze rapgry znani z podziemia Nagrywają tu swoich ziomków Jak w kadrze Francji Karim Benzema Chcieliby żebym wymienił ich wszystkich Podał ich nawet z imienia, nie z ksywki Z mojego punktu widzenia korzyści, jebać ich zyski Niski pułap lotu, dawni gracze spadli z tronu Dlatego dziś jestem gotów zgarniać więcej własnych plonów Sporo mam płaskich tonów, poczuj smak tej prawdy ziomuś Nawet Robert Lewandowski słucha sobie "Karmy" w domu [Refren x2] To zupełnie nowy rozdział, zobacz co mi los dał Nie mam na to wpływu jakie tobie karty rozdał Wiem co dzisiaj można i kto naprawdę głos ma Gdy nie wieje wiatr zawsze chwytamy za wiosła [Zwrotka 2] Fałszywi ludzie, wróże im porażki zew Nie podaje graby jakby witał się Joachim Löw Kto za kim jest, spięta sekta krwawi wiesz Depczą mi po piętach ale BR to nie Achilles Nawiń wers jak zabić stres, ich dławi gniew Nie sparzy mnie tych parę lawin łez Lub z ich twarzy krew O czym taki leszcz w oczy nawinie Ziomy mówiły to karabin weź To wyluzowuje jak cannabis, wiesz Sam nie należę do palaczy Lecz zawsze ją zamiast dopalaczy weź Cena sławy to nie skarb, pozostawia zawsze brud Scena jest jak domek z kart, czuję się jak Underwood Wokół tyle zakrętów, prawdę jednak zawsze mów Nawet kiedy klaszcze wróg po swoje wejdę w paszczy lwu Jestem wylewny mam przy sobie basen słów I jeśli z czasem stracę słuch to jakbym stracił pracę znów Masę słów piszę na kartkach ziomuś i nie tracę czasu Na makulaturze zwróciłbym naturze parę lasów [Refren x2] To zupełnie nowy rozdział, zobacz co mi los dał Nie mam na to wpływu jakie tobie karty rozdał Wiem co dzisiaj można i kto naprawdę głos ma Gdy nie wieje wiatr zawsze chwytamy za wiosła [Outro] Ja muszę iść przed siebie wiem wiem wiem Dopóki życie niesie mnie mnie mnie Nie zahamuję więcej o nie nie nie Nowy rozdział napiszę znów To zupełnie nowy rozdział

Recommended

leon
leon

opera goth metal, duo vocalist

Rise of the Birds
Rise of the Birds

chiptune, synth-pop, electronica, upbeat, piano, sequencer, euro pop

Streets of Thunder
Streets of Thunder

1960s funk, with orchestra

47.  Quenn Kalinyamat,  KAMPUCHEA
47. Quenn Kalinyamat, KAMPUCHEA

powerfull, REGGAE, Arab music, violin, female vocal, male vocal

.digital ASCENSION
.digital ASCENSION

trance synthwave

Взгляд назад_15
Взгляд назад_15

violin arabic maqam rockabilly with an old school hip hop beat, Interstellar sonic drift, male voice

Adore You
Adore You

soulful uplifting gospel

End of Day
End of Day

an acustic alternative

The Fools Journey Act-4 (Terminus)
The Fools Journey Act-4 (Terminus)

progressive rock. rock opera. flamenco guitar, electric guitar, symphonic,

移山计划
移山计划

Electropop,Future Bass,Alternative Electronic,Ambient,Dark Electronic,Multilayered,Distortion

Біздің Төбетай
Біздің Төбетай

жұпсыз балалар әні көңілді

Midnight Vibes 2
Midnight Vibes 2

easy going chill lo-fi beats

Worst Choice
Worst Choice

melodic pop

情F
情F

folk rock, female vocals, melodic, acoustic pop, poetic, reflective, C Major, 90 BPM, melancholic

Grão de Trigo
Grão de Trigo

Ambient Acoustic Folk

Fire Up
Fire Up

hair/glam metal, incredible electric guitar intro, high notes, 90s, catchy

Average Joe in an Average World
Average Joe in an Average World

Electric Metal, Bass, Male Voice